Fragmenty nowego wpisu Nikołaja Karpickiego, głównego bohatera "Szugi". Prof. Karpicki, Rosjanin represjonowany przez FSB w zemście za skuteczną obronę mniejszości, został zwolniony z uczelni i wyjechał do Ukrainy, na Donbas. Pisze teraz ze Słowiańska.
Jędrzej Morawiecki
W tym tygodniu odłączyli cały Obwód Doniecki od gazu. Rano dali za to wodę, szło nawet wziąć prysznic. Co prawda z początku stać pod prysznicem w czasie ostrzałów i wycia syren jest jakoś dziwnie, ale z czasem obojętniejesz. Elektryczności nie ma za to do tej pory. Zaraz padnie bateria w laptopie, będę pisać jak długo się da. Przyjechałem się dziś po okolicy. Ludzi w mieście jest mało, sklepy przestały działać. Tak lubiłem wyjeżdżać za miasto na rowerze. Okolica jest piękna, nie wolno jej oddać orkom. Wyruszyłbym na przejażdżkę i dziś, ale nie wolno. Trwają walki. Grzmi bez ustanku. Ugotowałem na ognisku ziemniaki. Robiłem to pierwszy raz w życiu, brakuje mi doświadczenia. W końcu się nauczę. Na pewno.
Nie ma prądu, nie działa więc również internet. Nie wiem jak sytuacja na froncie. Oby nie gorzej… Wczoraj wieści były niepokojące. Okupanci weszli do Limanu, z którego mogą nas bez większego wysiłku ostrzeliwać. Wróg zajął Mironowskij i idzie na różne strony od Popasnej. Istnieje realne niebezpieczeństwo wzięcia w oblężenie Bachmutu - miasta kluczowego dla obrony Donbasu. A także okrążenia Siewierodoniecka i Lisiczańska.
(…)
Jeszcze niedawno rosyjskie wojska uciekały spod Kijowa, a my mieliśmy nadzieję, że zaraz dostaniemy nową broń od sojuszników. Że zaraz wygonimy okupanta. (…) Broń z Europy dociera jednak bardzo powoli i jest jej bardzo mało.
(…)
Najgorzej czekać na niewiadomą. Bez gazu, światła, wody. (…) Do bombardowań idzie przywyknąć. Inna rzecz, że to przyzwyczajenie jest bardzo groźne. Linia frontu ciagle się przesuwa, wróg znajduje się już 10 kilometrów od miasta. (…) W warunkach ciągłego zagrożenia i odcięcia od informacji zaczynasz mieć wrażenie, że nic od ciebie nie zależy. Że pozostało tylko trwać, na nic już nie czekać. Aby ten marazm przezwyciężyć, ludzie imają się najdrobniejszych zajęć, z pozoru bezużytecznych. Na przykład pielęgnują w czasie ostrzałów kwiaty w gazonach. Ważne, by czuć, że sam decydujesz, co robisz. (…) Ważne by stawiać krok za krokiem. Nie zatrzymywać się…